Wspierajmy fretki w potrzebie.

Jeżeli znalazłeś bezdomną fretkę, potrąconą przez samochód, byłeś świadkiem wypadku lub innego zdarzenia losowego z udziałem zwierząt nie zwlekaj - udziel pomocy.
Zwierzęta też cierpią. Skontaktuj się z wolontariuszami Stowarzyszenia Przyjaciół Fretek, Strażą Miejską, policją, najbliższym gabinetem weterynaryjnym lub wejdź na stronę Stowarzyszenia Przyjaciół Fretek tu uzyskasz pomoc.
Na zamieszczonej mapce znajdziesz kontakty do naszych wolontariuszy.

Aukcje charytatywne na rzecz Stowarzyszenia zobacz i kup. Dochód jest przeznaczony na cele statutowe.

poniedziałek

Wiosenny przegląd futra

Czwartek po świętach upłynął nam pod znakiem przeglądu futra. Do Ogonka pojechaliśmy na 15.30. Ja, dzieci, kot i fretki x 2. Wizyta trwała prawie 3 godziny. Na pierwszy ogień poszła Kizia, jako najgrzeczniejsza ze stada. Pobrano jej krew, zbadano, zaglądając w otwory. Przy pobieraniu krwi stawiała się jak zwykle wiec trzeba było posiłkować się dodatkowymi rączkami do trzymania.
Dostała porcję Lucrinu (0,02).
Jak na prawie 4 lata wygląda świetnie, tryska humorem i wigorem. Niestety ciut szwankuje wątroba więc powracamy do Essentiale Forte. Zęby ok, uszy czyste, futerko super.

Drugi był Tyciek, pokazał się początkowo z dobrej strony jako stateczny 17-to latek. Pomruczał, dał się wygłaskać i wydrapać. Kiedy pani wet chciała zajrzeć w głąb paszczy pokazał koci pazur. Ślad mam do dzisiaj! Paro centymetrowa szrama na ręku. Do pobrania krwi potrzebowałam jeszcze dodatkowej pomocy. Skończył się skokiem na podłogę, upapraną podłogą i rękoma i kocią obrazą majestatu.
Niestety, z racji wieku, wysiadają mu nerki. Będzie musiał dostawać teraz kroplówki z lekiem na nery aby go trochę odtruć. U Tyćka futro i uszy ok. Przydałoby się usunąć kamień na zębach ale przy jego stanie nerek i wątroby sedacja nie wchodzi w grę.

Ostatnia była Milo. To jest dopiero siekiera. Tak gryzła, tak się wierciła i wściekała, że trudno było ją utrzymać. Wbiła zębiska w Mysiny palec aż mi się dziecko popłakało. Ale udało się pobrać krew. Tu też wracamy do Essentiale forte. Zęby, uszy i futro super. Milo dostała na 14 dni Nivalin w zastrzykach i zaszczepiliśmy ją p/ wściekliźnie.
Wyniki dostałam faxem w piątek. W środę jedziemy na wizytę do ortopedy porozmawiać o dalszej rehabilitacji po wypadku.